nad procesami neuromorficznymi (symulującymi ludzki mózg). Oni wykorzystują i tworzą tą technologię. A my co robimy na złość światu? Dlaczego w zachodnich przedsiębiorstwach systemy ERP są tak ważne, wdrożone i rozwijane od lat, podczas kiedy my zastanawiamy się czy już nastąpił ten właściwy moment aby rozpocząć je wdrażać. Czym różni się zarządzanie zachodnim przedsiębiorstwem, od zarządzania krajowym biznesem skoro oni widzą korzyści z wdrożenia systemów klasy MES / APS / CMMS, a u nas dostrzegają to tylko niektórzy. Coraz więcej, ale świadomość zakupu maszyny, zatrudnienia kolejnych ludzi jest większa niż informatyzacji i automatyzacji. Podobno gonimy świat i jesteśmy tygrysami Europy. Tygrysy Azji (Korea) kupują rocznie do 4000 robotów, my 30-40. Średni koszt wdrożenia systemu ERP wynosi 10-krotnie mniej niż na zachodzie. Nasi przedsiębiorcy pewnie nigdy nie wdrożyli by systemu zarządzania jakością gdyby nie był to warunek konieczny rozpoczęcia współpracy z zachodnimi przedsiębiorcami. Polska to kraj ludzi o potężnym potencjale intelektualnym. Mamy dobrze wykształconych inżynierów. Osiągnięcia naszych rodaków którzy wyemigrowali są godne naśladownictwa. Czyżby ktoś zrobił im pranie mózgu i wykrzesał potencjał o który nikt tutaj nie śmie sięgać. Co jest nie tak. W każdym bądź razie raport jest mało optymistyczny.